oyama-karate.eu

Etykieta Dojo

Etykieta Dojo jest zbiorem zasad, regulujących zachowanie się karateki w salach ćwiczeń i na treningu. Oprócz aspektów czysto etycznych zawiera w sobie elementy kurtuazyjne, przejawiające się w ukłonach i pozdrowieniach, a także specyficzny ceremoniał, wprowadzający ćwiczących w swoistą atmosferę towarzyszącą treningom karate. "Dojo jest miejscem, gdzie buduje się męstwo, a wyższe uczucia ludzkie budzą się w ekstazie ciężkiej pracy. Jest to tajemnicze miejsce, gdzie umysł ludzki szlifowany jest w pocie czoła." Niektórzy doszukują: się podstaw przysięgi w staro-japońskim kodeksie samuraja - Bushido (Bushi - wojownik, Do - droga). Dla samuraja złamanie przysięgi Bushido oznaczało hańbę. Dla karateki złamanie przysięgi Dojo powoduje skreślenie z listy Dojo.

Dyscyplina i koncentracja są bardzo ważnymi czynnikami w sztukach Budo. Karate nauczane jest w salach zwanych Dojo. Wejście do DOJO to nie tylko wejście do budynku, ale także wejście do "Świątyni Bushido" świątyni wojowników, gdzie okazuje się wzajemny szacunek. Tradycyjny strój treningowy to Karate-Gi (popularnie nazywane Kimono). Gi, czyli ubiór karateki składa się z kaftana, spodni i pasa (obi). Kolor pasa i naszyte na nim pagony oznaczają stopień wtajemniczenia adepta. Nie trzeba nadmieniać, iż Gi powinno być zawsze czyste i w dobrym stanie.

Wejście do DOJO, do sali ćwiczeń                                                                            

Wchodząc tam w wejściu wykonuje się ukłon - pięści trzymamy jak w pozycji Fudo-dachi. Bezpośrednio po tym pozdrawiamy wszystkich ćwiczących głośnym "OSU". Zaraz potem należy podejść do nauczyciela, jeśli jest już na sali i pozdrowić go w taki sam sposób - pięści trzymamy jak w pozycji Fudo-dachi. Należy pozdrowić w ten sposób również asystentów trenera, oraz starszych stopniem.

Rozpoczęcie treningu - ceremoniał

Na komendę "Seiza" wszyscy ustawiają się w szeregach według stopni, frontem do prowadzącego, najstarsi stopniem po prawej. Uczeń najstarszy stopniem spośród obecnych (Sempai) - przed nimi, w tym samym kierunku, co reszta. On właśnie dogląda ceremonii otwarcia i zakończenia, aby miała ona właściwy przebieg.

Na komendę "Zazen" wszyscy klękają na kolanach, przyklękając najpierw na lewe, a potem na prawe kolano, pośladki na piętach a ręce lekko ugięte w łokciach zaciśnięte pięści na udach, w okolicy pachwiny. Plecy należy trzymać wyprostowane, kolana rozchylone na szerokość dwóch Pięści, a stopy złączone.

Na komendę "Dachi" poprawiamy postawę oraz kimona, pasy. Klęcząc wyprostowujemy postawę, nie garbimy się.

Następnie Sempai musi on najpierw popatrzeć w tył czy wszyscy siedzą w prawidłowej pozycji, po czym głośno zawołać "Mokuso". Na ten sygnał wszyscy zamykają oczy i rozpoczyna się moment koncentracji. Przez chwilę staramy się skoncentrować na treningu, który zamierzamy odbyć. Staramy się znaleźć w sobie moc, aby wykonać wszystkie ćwiczenia i podanej przez instruktora ilości i z maksymalnym zaangażowanie. Oddychamy w tym czasie wciągając powietrze przez nos i wypuszczając przez usta.

Następną komendą jest "Mokuso-yame"(otworzyć oczy).

Jeśli w Dojo znajduje się portret Mistrza, pada komenda "Sosu-ni-rei" lub "Shihan-ni-rei" i wszyscy wykonują ukłon z "OSU". Nauczyciel obraca się o 180. twarzą do uczniów, po czym najstarszy stopniem Sempai woła "Sensei-ni-rei" (jeżeli nauczyciel posiada stopień mistrzowski), wtedy wszyscy kłaniają się z głośnym "OSU". Jeżeli prowadzącym trening jest Sempai, komenda brzmi "Sempai-ni-rei". Następnie najstarszy stopniem Sempai, wita wszystkich współćwiczących komendą "Otogai-ni-rei". Po tym wszyscy klęczą i czekają aż nauczyciel wyda polecenie co robić dalej.

Zachowanie się w sali ćwiczeń

Do nauczyciela nigdy nie wolno zwracać się po imieniu, a jedynie SENSEI lub SHIHAN (od 5 DAN). Do każdego wyższego stopniem należy zwracać się Sempai. W czasie zajęć nie wolno opuszczać szeregu, przerywać ćwiczeń i opuszczać sali bez zezwolenia nauczyciela lub asystenta. Po zakończeniu zajęć nauczyciel wychodzi jako pierwszy, a za nim opuszczają salę uczniowie ze stopniami wyższymi. Rozmawiając z nauczycielem lub prosząc - np. o opuszczenie sali, należy stać w Fudo-dachi, Na poprawki ze strony nauczyciela lub wyższego stopnia należy odpowiadać ukłonem z "OSU". Kłaniamy się partnerowi przed i po każdym wspólnym ćwiczeniu.

OSU, oznacza cierpliwość, respekt i uznanie. Aby rozwinąć ciało jak i ducha niezbędne jest przestrzeganie rygoru treningów. Często jest bardzo ciężko, chcecie zatrzymać się; zrezygnować. Kiedy jesteście już u szczytu musicie przezwyciężyć samych siebie i swoje słabości, musicie wygrać z samym sobą aby osiągnąć swój obrany cel. "OSU" - jest to bardzo ważne słowo mówiące o poszanowaniu, uznaniu, respekcie. Osu oznacza również potwierdzenie, powitanie i pożegnanie.

Kilka podstawowych zasad obowiązujących w DOJO:

- Do nauczyciela nigdy nie wolno zwracać się po imieniu a jedynie Sensei. Do każdego Sempai starszego stopniem czy rangą należy zwracać się także SEMPAI !

- Rozmawiając z Sensei albo Sempai lub prosząc o coś należy stać w pozycji FUDO-DACHI. Na poprawki i uwagi ze strony prowadzącego należy odpowiadać ukłonem z Osu. Kłaniamy się też partnerowi przed i po każdym wspólnym ćwiczeniu. Ukłon jest przejawem szacunku dla przeciwnika.

- Do DOJO nie należy wnosić jedzenia oraz napojów. Także telefony komórkowe zostawiamy w szatni lub wyłączone w DOJO.

- Po zakończeniu zajęć należy Sensei lub starszych stopniem (przy wychodzeniu z Dojo) przepuścić przodem. To samo stosuje się w szatni, umywalni i na całym terenie Dojo!

- W czasie treningu osobom w ubraniach cywilnych nie wolno przebywać na terenie Dojo (z wyjątkiem osób zaproszonych).

- Kimona muszą być zawsze czyste i całe!

- Pas wolno nosić tylko zgodny z nadanym stopniem.

- Noszenie na treningu pierścieni, obrączek, zegarków, łańcuszków itp., jest surowo wzbronione ze względów etykiety i bezpieczeństwa.

- Palenie tytoniu i picie alkoholu jest na terenie budynku z DOJO SUROWO WZBRONIONE !!!

 

Trening karate w większości tradycyjnie bazuje na dwóch zasadach: ścisłej dyscyplinie oraz poszanowaniu współćwiczących i starszych stopniem. Rygorystyczny z zasady trening odstręcza większość początkujących - leniwych i niezdyscyplinowanych oraz tych, którzy nie czują zamiłowania do współzawodnictwa i treningu fizycznego, a przecież główna zasada karate brzmi: "ćwicząc ciało - ćwiczysz umysł" Pas wolno nosić tylko zgodnie z danym stopniem. Na karategi mogą być naszyte tylko emblematy stylowe.

 

Przysięga DOJO

(tłumaczenie z japońskiego) - obowiązkowa dla wszystkich ćwiczących na pierwszym egzaminie:

Będziemy ćwiczyć nasze serca i ciała

dla osiągnięcia silnego ducha.

Będziemy dążyć do opanowania sztuki karate,

aby nasze ciało i zmysły stały się doskonałe.

Będziemy przestrzegać zasad grzeczności,

poszanowania starszych

i powstrzymywać się od gwałtowności.

Za wyjątkiem koniecznej obrony

zagrożonego życia lub zdrowia,

nie będziemy stosować sztuki karate poza Dojo.

 

Tak jak w innych, bardziej tradycyjnych sztukach walki trening karate w większości szkół - bazuje na ścisłej dyscyplinie. Jest to powodem zmniejszenia się liczby ćwiczących, nawet wśród tych, którzy osiągnęli już pewien poziom techniczny. Rygorystyczny trening odstręcza większość początkujących - leniwych i niezdyscyplinowanych, i tych nieczujących zamiłowania do współzawodnictwa i treningu fizycznego.

Dyscyplina Dojo, wymagana przez wszystkich mistrzów w każdym stylu Karate, z charakterystyczną dla każdego stylu etykietą i podkreślenie znaczenia karate-do, dowodzą różnicy karate od sportu, w ogólnie przyjętym znaczeniu tego słowa. Świat zachodni stworzył wiele sztuk walki, ale nie posiadają one nadbudowy filozoficznej. Jak wspomnieliśmy, karate-do jest nie tylko drogą zmierzającą do poznania techniki walki, ale także metodą kształtowania osobowości poprzez samorealizację.

Większość wschodnich sztuk wojennych posiada własne podstawy etyczno-filozoficzne - np. w głównych znajdują się Shinden jako przejaw zachowania duchowego charakteru sztuki. Pochodną tego jest również medytacja Zen, stosowana na początku i pod koniec każdego treningu, w celu oczyszczenia umysłu i uzyskania wewnętrznego spokoju.

Etykieta Dojo jest zbiorem zasad, regulujących zachowanie się karateka w sali ćwiczeń i nie tylko. Oprócz aspektów czysto etycznych (przysięga Dojo) zawiera w sobie elementy kurtuazyjne, przejawiające się w ukłonach i pozdrowieniach, a także specyficzny ceremoniał, wprowadzający ćwiczących w swoistą atmosferę towarzyszącą treningom karate. Godzi się w tym miejscu przytoczyć jedną ze starych maksym karate: "Dojo jest miejscem, gdzie buduje się męstwo, a wyższe uczucia ludzkie budzą się w ekstazie ciężkiej pracy. Jest to tajemnicze miejsce, gdzie umysł ludzki szlifowany jest w pocie czoła". Niektórzy doszukują się podstaw przysięgi Dojo w starojapońskim kodeksie samuraja - Bushido (bushi - wojownik, do - droga). Dla samuraja złamanie Bushido oznaczało hańbę, a co za tym idzie seppuku (harakiri). Dla karateki, składającego tę deklarację uczciwości i posłuszeństwa wobec zasad Dojo, ma ona również uroczysty, honorowy charakter. Złamanie przysięgi powoduje automatyczne skreślenie z listy Dojo.

 

PSYCHOLOGICZNE ZASADY KARATE

Z powodu niewątpliwych związków karate z Zen, podstawowe zasady psychologiczne wiążą się z koncentracją, poczuciem spokoju i pewności siebie. Inne wartości wyrastają z tych właśnie podstaw.

Karateka powinien dążyć do osiągnięcia stanu pełnego zrozumienia reakcji przeciwnika. Czynniki psychologiczne odgrywają w walce ważną rolę, ponieważ karate oznacza bezpośredni kontakt dwu lub więcej istot ludzkich. W wielu wypadkach wygrywa strona silniejsza psychicznie, jeżeli nawet przewaga fizyczna leży po stronie przeciwnej. Nie można jej uzyskać w sposób świadomy, jest ona wynikiem systematycznego i intensywnego treningu. Japończycy próbują ową przewagę psychiczną wyjaśnić obrazowo.

Mizu-no-kokoro (duch jak woda)

Wg. Japończyków duch dobrego karateka podobny jest do cichego spokojnego jeziora. Pojęcia mizu-no-kokoro i tsuki-no-kokoro podkreślane były w naukach dawnych mistrzów karate. Oba odnoszą się do nastawienia umysłu w momencie konfrontacji z przeciwnikiem.

Mizu-no-kokoro wyraża potrzebę aby umysł był spokojny jak gładka powierzchnia wody. Prowadząc tę symbolikę dalej - gładka powierzchnia wody odbija wiernie obraz wszystkich przedmiotów w jej zasięgu, a jeżeli utrzyma się w tym stanie umysł, to przewidzenie psychicznych i fizycznych reakcji przeciwnika, będzie natychmiastowe i dokładne.

Konsekwentnie, odpowiedź (defensywna lub ofensywna) będzie przeprowadzona w sposób odpowiedni i właściwy. Z drugiej strony jeśli powierzchnia wody zostanie zakłócona, odbite obrazy będą wypaczone - analogicznie, umysł zaprzątnięty myślami o ataku i obronie nie przewidzi intencji i zamiarów przeciwnika, stwarzając mu okazję do ataku.

Tsuki-no-kokoro (duch jak księżyc)

Tak jak księżyc oświetla wszystko, jak dobry karateka widzi każdy ruch. Pojęcie to odnosi się do konieczności bacznego, ciągłego obserwowania całej postaci przeciwnika

i wszystkich najdrobniejszych ruchów, podobnie jak światło księżyca pada równomiernie na wszystkie przedmioty w jego zasięgu. Przy pełnym rozwoju tej postawy, świadomość będzie natychmiast rejestrowała każdą wyrwę w obronie przeciwnika. Chmury przysłaniające światło księżyca, porównuje się do nerwowości, jako przeszkody, która staje na drodze prawidłowego przewidywania ruchów przeciwnika. Atak na słaby punkt oraz zastosowanie właściwej techniki są wówczas niemożliwe.

KARATE-DO: ZNACZENIE DUCHOWE

Ogólna koncepcja karate leży -jak już wspomniano daleko głębiej niż proste, fizyczne ćwiczenie. Zwykło się mówić, że jeśli rozwój fizyczny jest początkiem karate, to rozwój duchowy jest celem ostatecznym. Gdy używamy terminu karate-do, powinniśmy podkreślać znaczenie "do" (droga) - sugerujący wyższy stopień aspiracji, niż uczenie się tylko jak blokować, kopać czy uderzać. Podobną sugestię odczytać można w innych sztukach jak judo, kendo i aikido. Tradycyjne japońskie dyscypliny, ikebana czy chanoyu to również droga perfekcji i maksymalnego skupienia myśli i działania. Wydaje się, iż w kręgu kultury orientalnej nie funkcjonują tak ostre podziały, jakie zwykli stosować Europejczycy czy Amerykanie.

Głównym celem karate powinno być osiągnięcie odpowiedniego stopnia samokontroli, niezależnie od charakteru danej jednostki. Tu właśnie zaczyna się owa doskonałość, o której często wspomina się mówiąc o mistrzach karate. Człowiek taki rozwinie w sobie świadomość umożliwiającą mu umknięcie sytuacji zdenerwowania i potencjalnej gwałtowności, która u osób mniej

doświadczonych wymagałaby zastosowania swych fizycznych umiejętności.

Masutatsu Oyama twierdzi, że karate nie powinno być agresywne, że powinno dążyć do opanowania gwałtowności. Jedno z przykazań Gichina Funakoshi mówi: "Karate nigdy nie atakuje pierwsze". Prawdopodobnie taka koncepcja "pustej ręki" wyjaśnia dlaczego tak wielka liczba Europejczyków czy Amerykanów zapisuje się na treningi (nieraz bardzo drogie) karate. Być może właśnie połączenie fizycznego i duchowego rozwoju tak mocno pociąga człowieka Zachodu, wychowywanego w pop-kulturze, lansującej łatwe osiągnięcie celu, która sprzyja rozwojowi coraz straszniejszych metod niszczenia, z którymi nie mogą już konkurować sztuki walki bez broni.

Uchi-deshi

Jeszcze dziś większość z japońskich sztuk takich jak ikebana (sztuka układania kwiatów), czy chanoyu (ceremonia parzenia i picia herbaty) posiada specjalnych uczniów zwanych Uchi-deshi. Tłumacząc dosłownie znaczy to: wewnętrzny uczeń. Ludzie ci żyją ze swym nauczycielem i poświęcają się tylko jednej, wybranej sztuce. Celem ich wspólnego zamieszkiwania z nauczycielem jest uzyskanie jak największej możliwości skupienia swych myśli na jednaj tylko, łączącej ich sprawie. Nauczycielowi pomaga to wprowadzić ich w jeden tok myślenia.

Uchi-deshi są również w Karate-Do. Są szczególnymi uczniami, których wybiera wielki mistrz. Co roku przejmuje on nowych kandydatów. Liczba ich wkrótce spada, gdy stwierdzają, iż mogą tylko spać, jeść i trenować karate. Żyjąc w Ryo, które jest ich wspólnym miejscem zamieszkania, są pozbawieni wolności, nie otrzymując nigdy zezwoleniu na wyjście poza Dojo, chyba, że mają trenować tam biegi. Uchi-deshi trenują przez 1000 dni, po czym opuszczają to miejsce.

Program dnia rozpoczyna się o godz. 6.30 rano, o 7.00 odbywa się pierwszy trening, niezależnie od tego czy pada deszcz, śnieg, czy jest spiekota. Ta część ćwiczeń ma miejsce zawsze na zewnątrz Dojo. Bieg na trasie 8 kilometrów, a następnie pokonywanie wzniesień sprintem pod górę. Po biegach wchodzą do małego parku w pobliżu Dojo, często obserwowanego przez Mistrza. Tam dopingują się wzajemnie do dalszych ćwiczeń: 100 pompek, 200 przysiadów i 300 skłonów w leżeniu na plecach. Po każdym porannym treningu trzeba przygotować śniadanie, a Honbu wyczyścić do połysku. Następnie wszyscy wymawiają słowa przysięgi Dojo. Chwila odpoczynku i dalszy trening. Żywot Uchi-deshi jest ciężki, zgodnie z tradycją średniowiecznych samurajów robią wszystko: gotują, piorą karate-gi, wykonują roboty stolarskie i murarskie, sprzątają toalety, lub uczą się języków obcych. W tych bowiem prostych zadaniach i codziennym treningu znajduje się klucz do osiągnięcia celu. Często widzi się Uchi--deshi spacerujących po treningach wokół Honbu - pobitych i posiniaczonych. Ból jest jedną z barier, którą trzeba pokonać, jeśli ma się zostać prawdziwym karateką. Niewielu zdolnych jest przetrwać ten surowy reżim.

Co roku Masutatsu Oyama dokonywał selekcji nowych uczniów, aby zapełnić miejsca tych, którzy odpadli.

Tylko kilku uczniów wytrzymało monotonię treningu i walki w Dojo. Wszystkich ich łączył pewien wspólny element, mają w sobie siłę, która pozwala im przetrwać, nie pozwala przestać, a nakazuje pracować dalej, nie dopuszczając odpoczynku. Impuls ten pcha ich do momentu, gdy przychodzi nagle coś co oświeca.

Ich własne ciało, własny wysiłek i praca pozwalają im osiągnąć to święte, wewnętrzne uczucie, dostępne tylko dla poświęcających się bez reszty. Jeśli idą tą drogą życia przez wiele lat stają się prawie niepokonani. Kiedy przystępują do walki wiedzą o tym, że nie wolno im przegrać. Czują, że gdyby się poddali, i zdradziliby kodeks Bushido, według którego żyją na co dzień. Powody dla których młodzi ludzie stają się Uchi-Deshi są bardzo różne. Oto niektóre z nich: "Pragnę być dobrym człowiekiem dla moich przyjaciół", "Chcę być silny" "Moją ambicją jest być silnym karateką i dżentelmenem", "Staram się poznawać siebie".

Trudno jest znaleźć źródła historii Uchi-deshi. Być może zapoczątkowali ją japońscy samuraje, którzy przekazywali swym synom umiejętności jakie posiadali. Być może wyszła ona od mnichów klasztornych, którzy poszukiwali uczniów do naśladowania. Ta bardzo stara tradycja ożywa w betonowej dżungli Tokio. W jednym z największych centrów przemysłowych świata, liczącym 11 mln. mieszkańców ćwiczy tylko 15 Uchi-deshi, którzy wybrali drogę Budo.

 

Codziennie, we wczesnych godzinach rannych w ich postaciach odradzają się średniowieczni samuraje...

 

Zapisy do Sekcji
Nasze treningi odbywają się w Katowicach MDK Południe ul. Sołtysia 25, Sp 35 Ul Zielonogórska 23, SP nr.67 Ul.Zielona 5, Gliwicach SP nr.28 Ul Marcina Strzody 4. Pierwszy trening jest bezpłatny, więc można przyjść i sprawdzić czy jest to ten sport, który chciałoby się uprawiać.

Kontakt: tel. 600-383-727 lub 
e-mail:
michalbodziony@oyama-karate.eu
Jeżeli posiadasz pomysły odnośnie rozwoju serwisu, chciałbyś coś dodać na stronę itp. 
napisz na e-maila:
 michalbodziony@oyama-karate.eu